Według Kodeksu Pracy pracodawca ma obowiązek udzielić pracownikowi urlopu wypoczynkowego w roku, w którym pracownik nabył do niego prawo, a jeśli to niemożliwe najpóźniej do końca pierwszego kwartału następnego roku. Co jednak w sytuacji, gdy pracodawca odmawia wykorzystania zaległego urlopu?

Jeżeli pracodawca nie zgadza się na wykorzystanie urlopu zaległego, nie wolno samowolnie udać się na urlop bez zgody pracodawcy – grozi to kara porządkowa, wypowiedzenie, a nawet zwolnienie dyscyplinarne. Prawo do urlopu nie może być realizowane w sposób dowolny bez uzgodnienia z pracodawcą. Niewykorzystany urlop nie przepada – przedawnia się dopiero po 3 latach.

Taka sytuacja oznacza równocześnie konsekwencje dla pracodawcy: można wypowiedzieć umowę i domagać się odszkodowania, a pracodawca za naruszenie praw pracownika może zostać ukarany grzywną. Nieudzielenie urlopu do końca pierwszego kwartału następnego roku jest wykroczeniem przeciwko prawom pracownika.

Co może grozić pracodawcy za nieudzielenie urlopu pracownikowi w terminie przewidzianym prawem?

Odmowa udzielenia urlopu w terminie to wykroczenie, za które pracodawcy grozi kara grzywny od 1 000 zł do 30 000 zł

Jeśli pracodawca uporczywie nie udziela urlopu, można złożyć skargę do Państwowej Inspekcji Pracy. Skarga nie może być anonimowa, ale dane pracownika są objęte tajemnicą i nie są ujawniane bez jego pisemnej zgody.